Pewne zwycięstwo Industrii w Lidze Mistrzów

Industria Kielce postawiła przysłowiową kropkę nad i pewnie pokonała duński zespół GOG 33:28 i tym samym awansowała do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Tam zmierzy się z triumfatorem ubiegłej edycji LM- SC Magdeburgiem.

Początek spotkania w wykonaniu gości był całkiem niezły. Mistrzowie Polski w 5. minucie przegrywali z GOG już 1:3. W 7. minucie, dzięki bramkom Alexa Dujszebajewa oraz Karacicia był już remis 3:3. W 10. minucie szczypiorniści "Iskry" po raz pierwszy wyszli na prowadzenie. Gola na 5:4 zdobył Dani Dujszebajew. Warto odnotować, że korzystny wynik jest w dużej mierze zasługą Andreasa Wolffa, który wykazał się w tym czasie aż trzema skutecznymi interwencjami. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 16:12, a trafienie ustalające ten rezultat zaliczył w ostatniej sekundzie Artsem Karalek.

W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się znacząco i 10 minut po przerwie oba zespoły legitymowały się rezultatem 22:18, na co złożyło się między innymi kilka skutecznych interwencji Sandro Mestricia, który po przerwie zmienił Wolffa. Po 50 minutach różnica bramek wynosiła 5 bramek (28:23). GOG przegrał ostatecznie również w Kielcach 33:28 i tym samym Duńczycy pożegnali się z Ligą Mistrzów.

O przebiegu meczu i nastawieniu na przyszłe spotkania w Lidze Mistrzów mówił trener Industrii Talant Dujshebaev. Drużyna z Kielc już na przełomie kwietnia i maja stoczy bój z Magdeburgiem- ubiegłorocznym zwycięzcą tych rozgrywek. Stawką tego dwumeczu będzie awans do Final4 Ligi Mistrzów.

Fot. Industria Kielce/FB.

Opr. WM.