Upragnione zwycięstwo Korony!

W meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce pokonała na Suzuki Arenie 1:0 Stal Mielec. Jedyną w meczu bramkę zdobył Bartosz Kwiecień. Jest to bardzo cenne zwycięstwo w walce o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju.

Początek meczu nie zaczął się zbyt dobrze dla gospodarzy, bo już w 5. minucie kapitan Żółto-Czerwonych, Miłosz Trojak doznał kontuzji, która uniemożliwiła mu dalszą grę. Korona od początku próbowała przejąć inicjatywę, lecz brakowało dokładności w podaniach i odrobiny szczęścia w konstruowanych akcjach. Upragnionego gola podopieczni Kamila Kuzery zdobyli pod koniec pierwszej połowy w 44. minucie, po świetnie wykonanym rzucie rożnym przez Dawida Błanika do siatki trafił Bartosz Kwiecień. Wynik meczu do przerwy 1:0

Początek drugiej połowy spotkania był dosyć spokojny. Oba zespoły próbowały wygrać walkę i zdobyć przewagę w środku pola. Pierwszą groźną sytuację w 64. minucie miał pomocnik Korony, Martin Remacle, który niecelnie uderzył obok prawego słupka. Gospodarze od 73. minuty musieli grać w osłabieniu, a to w efekcie czerwonej kartki Yoafa Hofmeistera. To wydarzenie spowodowało tym, że Stal coraz bardziej zaczęła naciskać na bramkę kielczan. Mimo przewagi zespołu z Mielca wynik 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie uległ już zmianie. Ostatecznie Korona wygrała ze Stalą Mielec 1:0 i opuściła strefę spadkową w tabeli.

Fot. Korona Kielce/FB.

Opr. WM.