Ciąg dalszy patu komunikacyjnego ws. linii 400kV

Po raz kolejny wysunięto zarzuty dotyczące znacznych uchybień w procedowaniu inwestycji. Mieszkańcy gmin zarzucają inwestorom i stronie rządowej kłamstwo w temacie przeprowadzenia konsultacji społecznych, które mimo zapowiedzi, nie zostały przeprowadzone. Powołują się również na niemożność odwoływania się od decyzji w przeznaczonym ustawowo czasie jednego roku, ze względu na nagłą zmianę trasy korytarza, którą zostali zaskoczeni. Sformułowano również zarzuty bezpośrednio pod adresem marszałka Adama Struzika, który apelował o depersonalizację sporu, wskazując się jako osobę niedecyzyjną w całości przebiegu sprawy. Mówi Anna Szybilska ze Społecznej Grupy Koordynacyjnej Kozienice-Ołtarzew. Społeczna Grupa Koordynacyjna Kozienice-Ołtarzew nie zamierza jednak odpuszczać. Na 8 listopada zapowiedziano kolejny protest przed budynkiem Ministerstwa Energii.