Industria bez szans w starciu z klubem z Paryża

Niestety porażką 26:35 zakończyło się wczorajsze wyjazdowe spotkanie Industrii Kielce z PSG w 12. kolejce Ligi Mistrzów. Polska drużyna, trapiona wieloma kontuzjami z impetem rozpoczęła mecz, ale później z każdą minutą było już tylko coraz gorzej. Najwięcej bramek dla kielczan, siedem, zdobył Szymon Sićko. Spotkanie zaczęło się dla kielczan wprost w idealny sposób. Natychmiast ruszyli do ataku. Dwie bramki zdobył Szymon Sićko, a kolejne trafienie dołożył Szymon Wiaderny, podwyższając prowadzenie gości. PSG zaczęło jednak szybko odrabiać straty. W 20. minucie spotkania paryżanie osiągnęli pierwszą trzybramkową przewagę w meczu (10:7). Widać było, że braki kadrowe dają się we znaki drużynie z Kielc. Po chwili niemocy Industria znowu ruszyła do ataku i zaczęła odrabiać straty. Ostatecznie na przerwę szczypiorniści industrii schodzili z jednobramkową stratą do PSG. Na samym początku drugiej połowy trwała szybka wymiana ciosów. Po nieco więcej niż kwadransie drugiej połowy PSG odskoczyło kielczanom już na cztery punkty. Zawodnicy 10-krotnych mistrzów Francji utrzymywali swoją przewagę przez kolejne minuty aż do końca spotkania w końcówce wychodziło im właściwie wszystko. Swoją bramkę w tym spotkaniu zdobył nawet golkiper gospodarzy. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Paryżan 35:26. Najbliższy mecz Industria rozegra w Opolu. Starcie z miejscową Corotop Gwardią rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 18.00.

Opr. WM.