Koniec marzeń Korony o Pucharze Polski

Korona Kielce odpadła z Fortuna Pucharu Polski. We wczorajszym meczu 1/4 finału przegrała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 1:2 po dogrywce.

Od pierwszych minut spotkania oba zespoły próbowały przejąć inicjatywę, a gra toczyła się głównie w środowej strefie boiska. W 42. minucie gracze Jagiellonii zmarnowali stuprocentową okazję na otwarcie wyniku. Aktywny Kubicki trafił z kilku metrów w słupek, a strzał dobijającego Lewickiego kapitalnie obronił Xavier Dziekoński. Do przerwy kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Słonecznej w Białymstoku nie zobaczyli żadnej bramki.

W drugiej połowie Korona przejęła inicjatywę i przyniosło to szybko upragniony efekt. W 58 minucie Nono kapitalnym podaniem obsłużył wbiegającego w pole karne Martina Remacle’a. Belg z dużym spokojem wykorzystał sytuację sam na sam i strzelił bramkę dla kielczan. Jagiellonia próbowała odpowiedzieć igrała coraz odważniej. W 80. minucie spotkania Afimico Pululu zdołał uciec Dominikowi Zatorowi i doprowadził do remisu. Do końca II połowy wynik już nie uległ zmianie i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

W dodatkowym czasie gry po obu zespołach było widać bardzo duże zmęczenie. Nikt nie chciał popełnić błędu i kiedy już wszyscy myśleli o karnych to w doliczonym czasie dogrywki Bartłomiej Wdowik dośrodkował z rzutu rożnego i po zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował ponownie napastnik z Angoli a Jagiellonia objęła prowadzenie. Korona nie zdołała już odpowiedzieć i to drużyna z Białegostoku awansowała ostatecznie do półfinału Pucharu Polski.

Fot. korona-kielce.pl

Opr. WM.