Szalony mecz w Kielcach. Korona wydarła remis z Legią!

Korona Kielce w meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy zremisowała na Suzuki Arenie z Legią Warszawa 3:3.

Mecz zaczął się od szybkiego uderzenia ze strony Legii, wynik spotkania otworzył już w 6 minucie Blaż Kramer, który po świetnym zagraniu Bartosza Kapustki umieścił piłkę w siatce Korony. W 30 minucie spotkania „Legioniści" wykorzystali niedokładność rozgrywających kielczan i za sprawą skutecznej kontry Kramer podwyższył prowadzenie Legii do dwóch bramek. Wydawało się, że goście bez problemu dowiozą dwubramkowe prowadzenie do przerw, ale w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry błąd popełnił Artur Jędrzejczyk. Obrońca Legii przed własnym polem karnym stracił piłkę, wykorzystał to Martin Remacle, który pokonał Hładuna.

Drugą połowę spotkania zdecydowanie lepiej zaczęli zawodnicy Korony, to jednak 15-krotni mistrzowie Polski strzelili swoją 3 bramkę w 59. Minucie za sprawa Marca Guala. Strata trzeciej bramki nie złamała Korony, która w 69. min zdobyła gola kontaktowego po strzale Szykawki. Korona w kolejnych minutach próbowała wyrównać. Stuprocentową okazję kielczanie stworzyli dopiero w doliczonym czasie gry, na bramkę Legii uderzał Adrian Dalmau. Hiszpan strzałem z bliskiej odległości pewnie pokonał bramkarza warszawskiej drużyny a Korona po niesamowitej końcówce wyrównała stan rywalizacji na 3:3.Rezultat do końca spotkania już się nie zmienił.

Kolejny mecz kielczanie rozegrają już w najbliższą środę. Wtedy to wyjadą do Białegostoku na spotkanie w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski z Jagiellonią.

Fot. korona-kielce.pl

Opr. WM.